dzieje się dzieje!
właśnie wróciłam z domku;
i jest juz część podbitki, i Pan przywiózł schody; i rozpoczął juz montaż.
w pepco kupiłam kilka rzeczy: maty na stół,pojemnik do proszku do prania,kosz na śmieci do łazienki,świeczniki male...
nie ma schodów ale widać pomarańczowe płytki;
przychodzą do nas pieski sąsiadów; takie biedulki,przywożę im zawsze coś do jedzenia;ale jest jedna suczka która skradła nam serca-taka wierna i grzeczna,taka stonowana, i kochana;
wystawilismy na taras kartony po panelach i wczoraj otworzylam drzwi tarasowe i oglądałam działkę i spod tych kartonów wyjrzal na mnie pyszczek suczki-malutka śpi tam, położyłam jej tam poduszkę ,kocyki, przykryłam ją dziś-taka zadowolona usnęła-z pełnym brzuszkiem. nie wiem co zrobić? mamy maltańczyka,który nie znosi żadnych piesków,kotków i ptaszków; z drugiej strony bardzo suczkę polubiliśmy. Jest taka wierna i wdzięczna.