minęła pierwsza noc!!!
jest cudownie!
wczoraj mega ciężki dzień, znosiliśmy już nie pamiętam ile razy z 4 piętra wszystkie nasze rzeczy; siły nie mam.
wczoraj wieczór przy kominku, wszyscy podekscytowani, zalożyłyśmy nowe pościele, nowe piżamki;
teraz pijemy z mężem kawkę; a dziewczynki jeszcze śpią